Miejska Biblioteka

Publiczna w Piastowie

book
book

Instytut

Tytuł oryginału: "Institute ".

Autor: King, Stephen




Luke Ellis budzi się w pokoju do złudzenia przypominającym jego własny, tyle że bez okien. Wkrótce orientuje się, że trafił do tajemniczego Instytutu i nie jest jedynym dzieciakiem, którego tu uwięziono. To miejsce odosobnienia dla nastolatków obdarzonych zdolnościami telepatii lub telekinezy. W Instytucie zostaną poddani testom, które wzmocnią ich naturalną, choć nadprzyrodzoną moc. Opiekunowie nie mają

skrupułów - grzeczne dzieci są nagradzane, nieposłuszne - są surowo karane. Wszyscy jednak, prędzej czy później, trafią do drugiej części Instytutu, a stamtąd nikt już nie wraca.
Gdy kolejne dzieci znikają w Tylnej Połowie Luke jest coraz bardziej zdesperowany. Musi uciec i wezwać pomoc. Bo jeśli komuś miałoby się udać, to właśnie jemu.
Tylko że nikt dotąd nie uciekł z Instytutu.

Opis pochodzi od wydawcy

Zobacz pełny opis
Odpowiedzialność:Stephen King ; z angielskiego przełożył Rafał Lisowski.
Hasła:Powieść amerykańska - 21 w.
Powieść grozy
Adres wydawniczy:Warszawa : Albatros, 2019.
Wydanie:Wydanie I.
Opis fizyczny:670, [1] strona ; 21 cm.
Uwagi:Tytuł oryginału: The institute.
Skocz do:Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki

Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):

(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)

MBP
ul. 11 Listopada 2A

Sygnatura: 821-3 amer.
Numer inw.: 72909
Dostępność: wypożyczana na 30 dni


Lista rezerwacji: 002919

schowekrezerwuj


1
więcejrezerwuj

Filia nr 3
ul. 11 Listopada 2A

Sygnatura: 821-3 amer.
Numer inw.: 19308
Dostępność: wypożyczana na 30 dni

Przetrzymana przez: 005410
termin minął: 2022-03-20
schowekrezerwuj
więcej


Inne wydania tej pozycji w zbiorach biblioteki:

book



Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki:

bookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbook