Miejska Biblioteka

Publiczna w Piastowie

book
book

Portret anioła

Tyt. oryg.: "Gabriel`s Angel ".

Autor: Roberts, Nora




Laura Malone, była fotomodelką, jedzie ośnieżoną górską drogą. Ucieka przed rodzicami zmarłego męża, którzy zamierzają odebrać jej dziecko. Nagle widzi zbliżający się samochód?Gabe Bradley, artysta malarz u progu wielkiej kariery, zmierza do swej górskiej chaty, gdzie pragnie w samotności doznać twórczego natchnienia. Na drodze szaleje śnieżyca. Niespodziewanie tuż przed maską dostrzega

inny samochód. W ostatniej chwili unika kolizji. Za kierownicą drugiego samochodu siedzi przerażona i zdesperowana kobieta. Gabe proponuje jej pomoc i gościnę.Laura jest mu wdzięczna za opiekę i okazane serce, ale on, zakochany od pierwszego wejrzenia, pragnie czegoś więcej...

Zobacz pełny opis
Odpowiedzialność:Nora Roberts ; przeł. [z ang.] Jolanta Dobrowolska.
Hasła:Powieść amerykańska - 20 w.
Adres wydawniczy:Warszawa : Arlekin - Wydawnictwo Harlequin Enterprises, cop. 2007.
Opis fizyczny:239, [1] s. ; 20 cm.
Uwagi:U góry okł.: New York Times bestselling authors : powieść - romans. Na s. tyt. nazwa wydaw. oryg.
Skocz do:Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki

Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):

(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)

Filia nr 1
ul. Bohaterów Wolności 23

Sygnatura: 821-3 amer.
Numer inw.: 16671
Dostępność: wypożyczana na 30 dni

Wypożyczona przez: 002020
do dnia: 2024-06-03
schowekrezerwuj
więcejrezerwuj


Inne wydania tej pozycji w zbiorach biblioteki:

book



Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki:

bookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbook